17.10.2022, 08:33
Z pewnością w obecnym roku zmagania National League musiały być rozegrane w błyskawicznym tempie, przez wzgląd na nadchodzące Mistrzostwa Świata w Katarze. W finałowym meczu baraży kadra Polska pod przywództwem Michniewicza pokonała szwedzką reprezentację narodową i także wystąpi na mundialu. Jednak nim to się stanie polscy piłkarze mieli do wykonania jeszcze jedno niesamowicie istotne zadanie. Na rozgrywaną w tym roku edycję Ligi Narodów głównym celem było utrzymanie się w grupie A. Przede wszystkim tutaj chodzi o możliwość grania pojedynków z klasowymi oponentami, a także uznanie. Polska kadra narodowa w meczach z najlepszymi drużynami futbolu światowego będzie w stanie nabrać doświadczenia i co równie ważne dowiedzieć się, w jakim w tej chwili miejscu. W tegorocznej edycji to wyzwanie nie było zbyt łatwe, gdyż drużyna Polski była zobligowana rywalizować z takimi ekipami jak kadra Belgii, drużyna narodowa Walii a także narodowy zespół Holandii. Każda z tych ekip to bardzo duże wyzwanie, i choćby z tego powodu walka o każdy punkt była niezwykle ciężka.
Futbolowi wielbiciele z Polski byli niezadowoleni w sytuacji, kiedy zespół narodowy Polski odniosła porażkę z kadrą narodową Belgii wynikiem 1 do 6. To był bez wątpienia kubeł zimnej wody dla polskich piłkarzy, jak i dla szkoleniowców. Awans na światowe mistrzostwa bez cienia wątpliwości był wielkim sukcesem, ale kadra wyposażona w tylu zdolnych graczy nie powinna sobie pozwolić na porażkę takich rozmiarów. W kolejnych meczach polskiej reprezentacji powodziło się już jednak dużo lepiej, czego świetnym dowodem jest wynik remisowy z Holandią, oraz zwycięstwo z narodową reprezentacją Walii na stadionie w Warszawie. Przyszła pora ostatniej kolejki w trakcie grupowych rozgrywek, w której polscy piłkarze rywalizowali z drużyną Walii. Piłkarze Walii musieli wygrać w tym starciu, żeby móc rozmyślać o zostaniu w grupie A Ligi Narodowej. Naszym wystarczał do utrzymania jedynie remis. To był trudny i równy mecz, jednak z nieznacznym wskazaniem na polski zespół. Nasi zawodnicy przewagę na przestrzeni całego spotkania potwierdzili w trakcie drugiej części, kiedy to po niezwykłym zagraniu kapitana reprezentacji, do bramki trafił Świderski. Reprezentacja piłkarska Polski finalnie utrzymała się w grupie A National League po tym jak triumfowała wynikiem jeden do zera. Aktualnie kibice piłki nożnej w naszym kraju mogą ze spokojem czekać na pierwsze mecze grupowe drużyny polskiej na światowych mistrzostwach w Katarze.
Brak komentarzy